Ta książka to po prostu jazda po bandzie. Długie, porypane gitarowe solo grane do publiki tyłem.
Chcecie polskiego superbohatera? Nie ma sprawy. Weźcie na przykład takiego mieszkańca Katowic, Ryśka Zwierzchowskiego. Podstarzały rockman o niewyparzonej gębie, którego dieta to piwo, fajki i kebaby, największa pasja to muzyka, a jedyny przyjaciel to emerytowany górnik. Może być? Świetnie. To teraz...
Keep Calm and Rock On.
W drugim tomie przygód Dreszcza superbohaterski świat Jakuba Ćwieka idzie pełną parą, a przerwy między ostrymi kawałkami pozwalają ledwie na zaczerpnięcie oddechu.
Wydawałoby się, że rockandrollowy superbohater odnalazł się w swoim nowym życiu. Chodzi na akcje, próbuje wrócić do śpiewania w kapeli, wygląda też na to, że młody kamerdyner stopniowo poprawia jego zachowanie...
Jeśli myślicie, że do tej pory Ćwiek jechał ostro po bandzie, to w „Dreszczu 3” zorientujecie się, że ta banda weszła w czwarty wymiar, a prędkość jeszcze wzrosła.
Jakie eksponaty można znaleźć w najlepszym muzeum rocka na świecie? Czy swoimi rozmiarami dorównują legendzie właścicieli? Jak głupia musi być piosenka, by mogła zarazić społeczeństwo? Kto naprawdę zalicza się do wielkich...
„Gdy zamknęła oczy, poczuł przyjemny dreszcz. Napięcie narastało. Wreszcie z cichym pomrukiem przewrócił ją na plecy. Rozedrgane gorące powietrze, upojna intensywność chwili i wonna, rozjaśniona blaskiem świec noc zlały się w jedną wielką rozkosz”.
Dwie opowieści budzące dreszcz grozy, których lepiej nie czytać po zmroku. Najbardziej ujmujący w tym zbiorze opowiadań jest styl pisarski Sarwy, pięknie stylizowany w zależności od okresu, w jakim miały miejsce opisywane wydarzenia. Język autora jest bardzo dojrzały i dopracowany. Nie nadużywa kwiecistych metafor czy patetycznych opisów. Pisze pięknie i przystępnie.
Opowiadanie z czasów sprzed zdobycia Sandomierza w roku 1809 przez wojska Księstwa Warszawskiego, ale nie historyczne lecz „z dreszczykiem”, budzące dreszcz grozy, którego lepiej nie czytać po zmroku. Najbardziej ujmujący w tym opowiadaniu jest styl pisarski Sarwy. Język autora jest bardzo dojrzały i dopracowany. Nie nadużywa kwiecistych metafor czy patetycznych opisów. Pisze pięknie i...
Opowiadanie o miłości niespełnionej i spełnionej budzące dreszcz grozy, którego lepiej nie czytać po zmroku. Najbardziej ujmujący w tym opowiadaniu jest styl pisarski Sarwy. Język autora jest bardzo dojrzały i dopracowany. Nie nadużywa kwiecistych metafor czy patetycznych opisów. Pisze pięknie, ale przystępnie.
Przystojny doktor Marco Ranieri i atrakcyjna doktor Sydney Collins poznają się w niezwykłych okolicznościach: na gzymsie wieży szpitala w Londynie, z której Sydney zgodziła się zejść, asekurowana liną. Ich spotkaniu towarzyszył prawdziwy dreszcz emocji, który potem przerodził się w zauroczenie. Sydney i Marco umawiają się na niezobowiązujący romans, mający trwać do końca kontraktu Marca w Londynie....
Przygody Hucka to kontynuacja Przygód Tomka Sawyera, choć teraz głównym bohaterem jest Huckleberry Finn - mały urwis, który ucieka z domu przed ojcem alkoholikiem. Ukrywając się na jednej z wysepek, spotyka Jima, zbiegłego niewolnika, i razem postanawiają poplynąć tratwą w dół rzeki Missisipi. Po drodze przeżywają mnóstwo niebezpiecznych i zaskakujących sytuacji. Jeśli chcesz poczuć dreszcz emocji,...
Oto zadziwiająca i budząca dreszcz emocji historia Czerwonego Koła, owego straszliwego piętna, które w każdym pokoleniu naznacza niby pieczęcią jednego z członków rodziny Bardenów brakiem równowagi psychicznej. Gdy ostatni przedstawiciele rodziny, bandyta Jim Barden i jego syn Bob, umierają, uważa się, że klątwa zniknie wraz z nimi. Ale oto fatalny znak pojawia się ponownie na dłoni tajemniczej kobiety…...